Ten wpis przygotowałam dla Was zainspirowana tym, co widziałam już nie raz na wielu grupach chustowych. Grupy to miejsce, gdzie można uzyskać naprawdę sporo wiedzy praktycznej, wsparcia w noszeniu i zwyczajnych emocji, których nie dostarczy Wam żadna książka. Niestety – nie zawsze wszystkie pojawiające się tam treści są prawdziwe.
Uwaga na bzdury!
Osoby, które wypowiadają się w grupach są naprawdę różne. Swoją wiedzę mogły pozyskać zarówno podczas wielu szkoleń (jak ja czy inni doradcy), ale mogły też równie dobrze coś zasłyszeć lub przeczytać – nie do końca wiadomo od kogo, nie wiadomo gdzie. Wielokrotnie spotkałam się z tym, że w komentarzach pod zapytaniami są po prostu bzdury.
Bzdury te najczęściej biorą się z mitów, które już dawno przeszły do historii dzięki rzetelnym badaniom i opiniom specjalistów. Niektóre są nieaktualne nawet kilka lat, a mimo wszystko można spotkać je w sieci, powielane nawet przez zawodowców. Na domiar złego okazuje się, że ci sami zawodowcy jedno mówią, a drugie robią… Po co? Nie mam pojęcia!
Popularne mity o noszeniu, które są wielokrotnie powielane
Powielanie mitów dotyczy właściwie każdej branży. Spójrzcie sami ilu dietetyków czy trenerów walczy z bzdurami powielanymi od lat przez niekompetentne osoby. Im bardziej dostępna jest wiedza w internecie, tym niestety większe prawdopodobieństwo, że trafimy na nieprawdę. Jakie mity powielane są najczęściej w świecie noszenia?
MIT NR 1: “Dziecka, które jeszcze nie siedzi nie powinno się nosić w nosidle”
Ten temat już dawno odszedł do lamusa. Tym bardziej gotuje się we mnie, kiedy widzę mnóstwo komentarzy karcących mamy noszące maluchy w nosidłach. Skąd wiecie, czy to noszenie nie było konsultowane z doradcą? Może taka mama nie może nosić w chuście, dlatego nosidło to jedyny sposób na to, żeby dać dziecku bliskość? Taka osoba może przestraszyć się negatywnych komentarzy i przestać nosić. Kto na tym traci? I mama i dziecko!
MIT NR 2: “Kręgosłup dziecka źle się układa w nosidełkach”
Bzdura! Dobrze dobrane nosidełko nie wpływa źle na kręgosłup. Rola doradcy właśnie na tym polega, żeby tak dobrać akcesoria, aby wspierać zdrowy rozwój dziecka i rozwój bliskości w rodzinie. Ale słowo klucz to KONSULTACJA Z DORADCĄ.
MIT NR 3: “W nosidle nie ma dupowpadki”
A kto powiedział, że ma być? Dupowpadka to mit zarówno w temacie chust jak i nosidełek. Brak właściwego podparcia miednicy powoduje zabutrzenia procesu oddychania ale też niewłaściwe rozkłady sił i niewłaściwą pracę dziecka przeciwko sile grawitacji!
Jak reagować na bzdury?
Ci, którzy są ze mną już jakiś czas lub w ogóle śledzą tematykę noszenia, są raczej odporni na powielanie mitów. Wiecie na przykład, że można nosić w nosidle dziecko, które jeszcze nie siedzi. Wiecie doskonale też, że to jest kwestia bardzo indywidualna i zanim podejmie się decyzję, należy przetestować kilka rodzajów sprzętu, porozmawiać z doradcą, przemyśleć zakup. Nigdy nie można generalizować i powtarzać schematów.
Mam gorącą nadzieję, że zdobytą wiedzą przekazujecie dalej. Mało tego! Wiem, że możecie zatrzymać powielanie choć części mitów chustowych. Mam nadzieję, że widząc powyższe i inne bzdury będziecie reagować. Możecie podlinkować ten artykuł albo film, możecie mnie oznaczyć pod taką rozmową albo dodać odnośnik do jakiegokolwiek znanego Wam fachowca, który może pomóc osobie, która zwraca się po radę do społeczności w grupach.
Bądźcie ambasadorami obalania mitów. Możecie pomóc w potrzebie, wesprzeć mamę/tatę, którzy z pewnością będą Wam wdzięczni. Liczy się każda osoba, więc dołącz do mnie i wspólnie pozbądźmy się mitów!
